Brzmi to szaleńczo, ale w 1986 roku miałem przywilej przejechania przez ciężarówkę w triathlonie. Kiedy otrzymałem diagnozę, że złamałem sześć kręgów, miałem fragmenty kości na rdzeniu kręgowym i prawdopodobnie już nigdy nie będę chodził, musiałem podjąć kilka ważnych decyzji. Po tym, jak zdecydowałem się na radykalną operację zalecaną przez czterech różnych ekspertów i w obliczu prognozy paraliżu, opuściłem szpital z jednym tylko przekonaniem: „Siła, która stworzyła ciało, leczy ciało”. Moją misją było nawiązanie kontaktu z tą wrodzoną inteligencją, a następnie przekazanie jej szablonu lub projektu z bardzo konkretnymi rozkazami i wreszcie poddanie mojego leczenia tej nieograniczonej mocy.
Naprawdę nie miałem dokąd pójść w czasie mojego wypadku i nie miałem wiele do zrobienia, więc była to doskonała okazja do eksperymentowania z wykorzystaniem umysłu do leczenia ciała. Przez dwie godziny dwa razy dziennie wchodziłem do środka i zacząłem tworzyć obraz mojego zamierzonego rezultatu: zdrowego, zagojonego kręgosłupa. Gdyby mój umysł wędrował do jakichkolwiek obcych myśli, zaczynałbym od początku i robiłbym cały schemat wyobrażeń od nowa. Doszedłem do wniosku, że ostateczny obraz musi być jasny, niezanieczyszczony i nieprzerwany, aby ta inteligencja mogła przenieść mój stan na wyższy poziom.
W ciągu dziesięciu tygodni doświadczyłem cudownego i prawdziwego uzdrowienia. Po jedenastu tygodniach wróciłem do swojego gabinetu, gdzie ponownie widziałem pacjentów bez operacji lub ortezy (obie były zalecane przez lekarzy w momencie urazu). W wyniku tego doświadczenia ponad 20 lat temu spędziłem resztę swojego życia na badaniu i badaniu połączenia umysł-ciało, a także koncepcji umysłu i materii.
Nauczyłem się dość głębokich lekcji jako produkt uboczny mojej kontuzji. Wiem, że definiują nas nasze przeciwności. Kiedy stajemy w obliczu życiowej traumy i kryzysu, musimy zmienić zdanie, aby naprawdę zająć się tą sytuacją. Musimy zacząć myśleć, działać i czuć w nowy sposób, aby stworzyć nową i głębszą rzeczywistość. W trudnych czasach musimy spojrzeć, aby zobaczyć, jaki fragment filozofii lub intelektualnego zrozumienia znamy, ale którego nie doświadczyliśmy, i zastosować tę wiedzę, aby stworzyć nowe doświadczenie. Na przykład w mojej sytuacji intelektualnie zrozumiałem, że ciało leczy się samo, ale musiałem zastosować każdą znaną mi filozofię, aby przenieść ją na wyższy poziom i dalej, aby stworzyć prawdziwe doświadczenie uzdrawiania. Wytrwałość, przekonanie i skupienie się na jakiejkolwiek potencjalnej przyszłości leży w umyśle osoby, a także w umyśle nieskończonych potencjałów w polu kwantowym, co oznacza, że oba te umysły muszą współpracować, aby przynieść jakąkolwiek przyszłą rzeczywistość, która technicznie już istnieje.
Fizyka kwantowa mówi nam, że umysł i materia nie są oddzielnymi elementami. W rzeczywistości twój subiektywny umysł ma prawdziwy wpływ na zewnętrzny obiektywny świat. Jeśli możemy zaakceptować ten pomysł, powinniśmy rozumować, że zmiana naszego zdania powinna spowodować pewne zmiany w naszym świecie. A jeśli zaczniesz doskonalić swoje umiejętności obserwacji jakiegoś upragnionego przeznaczenia, twoje życie zacznie się reorganizować. I piękno twojej prawdziwej zmiany, że nowe doświadczenie cię odnajdzie.
Czy możemy poświęcić trochę czasu, aby zadać sobie jedno pytanie rano, zanim zaangażujemy się w nasze życie? „Jaki jest największy mój ideał, jakim mogę być dzisiaj?” Gdybyśmy byli wystarczająco cierpliwi, aby czekać na odpowiedź, zaczęlibyśmy myśleć i czuć inaczej niż gdybyśmy się obudzili i zapamiętali się jako ta sama osoba. Kiedy doświadczamy nowych myśli, a następnie łączymy je z wzniosłą emocją, jesteśmy przeznaczeni, aby zachowywać się inaczej przez cały dzień. Po tym, jak szczerze poświęciliśmy czas na wykonanie tego procesu z zamiarem i skupieniem, zmieniliśmy zdanie. Innymi słowy, zgodnie z neuronauką umysł jest mózgiem w akcji. Myślenie inaczej oznacza zmuszanie mózgu do pracy w nowy i inny sposób. A kiedy sprawiamy, że mózg działa w nowy sposób, dosłownie zmieniliśmy zdanie. I na koniec, jeśli możemy zobowiązać się, że nie powstaniemy, by stawić czoła dniu, dopóki nie poczujemy nowego ideału, będziemy warunkować ciało, aby w końcu współpracowało z naszym nowym umysłem. W zależności od okoliczności może to być łatwe zadanie lub może wydawać się nie do pokonania. Kluczem jest zobowiązanie się do tego ideału, w każdej chwili, niezależnie od tego, co mówi ci otoczenie. Dostosowanie się do koncepcji w myślach i emocjach oznacza, że używasz wrodzonych zdolności do tworzenia. A kiedy umysł i ciało współpracują ze sobą, mamy za sobą moc wszechświata… a kiedy tego dnia przechodzimy przez nasze życie, w wyniku naszych wysiłków w naszym świecie powinno być coś innego… i nikt nie jest wykluczone z tego zjawiska.
Od czasu przeboju filmowego Co do cholery wiemy !?, Byłem bardzo zajęty podróżowaniem po całym świecie, rozmawianiem z publicznością o tym, jak nasze świadome i nieświadome myśli i uczucia są właśnie planami, które kontrolują nasze przeznaczenie. Miałem również szczęście spędzić ostatnie dziesięć lat na badaniu setek rzeczywistych przypadków medycznych, w których zwykli ludzie doświadczyli spontanicznej remisji wielu różnych chorób. W rezultacie kilka lat temu napisałem książkę zatytułowaną Evolve Your Brain: The Science of Changing of Your Mind, w której omawiam związek mózgu, umysłu i świadomości ze zdrowiem ludzkiego ciała, jako a także naturę rzeczywistości. Teraz wiem, że zmiana osobista wymaga prawdziwej nauki i biologii. Że każdy, w dowolnym momencie swojego życia, może zmienić sposób myślenia i odczuwania, a kiedy prawdziwa zmiana nastąpi zarówno w umyśle, jak i ciele, naturalny efekt uboczny tej wewnętrznej zmiany wywołuje wymierne efekty zewnętrzne w życiu tej osoby.
Naprawdę wierzę, że każdy człowiek jest boskim twórcą. To niezależne od naszej rasy, naszej płci, naszej kultury, naszego statusu społecznego, naszej edukacji, naszych przekonań religijnych, a nawet naszych przeszłych błędów; w każdym z nas jest siła, która jest wspólna dla każdego człowieka - i wszyscy jesteśmy z nią połączeni. Ta niewidzialna świadomość jest zarówno osobista, jak i jednocześnie uniwersalna. Jest dawcą życia. Ta wyrafinowana uważna energia jest wystarczająco świadoma, aby w każdej chwili wspierać, utrzymywać, chronić i leczyć. Sprawia, że nasze serce bije setki tysięcy razy dziennie; tworzy ponad 60 milionów komórek na minutę; i co sekundę organizuje setki tysięcy reakcji chemicznych w jednej komórce, żeby wymienić tylko kilka. Jest to również ta sama inteligencja, która tworzy supernowe w odległych galaktykach, która utrzymuje planety obracające się wokół Słońca i która powoduje rozkwit lilii. Kiedy poświęcamy czas na rozwijanie relacji z tym umysłem, kiedy nawiązujemy z nim kontakt, kiedy używamy go do tworzenia pożądanych wydarzeń w naszej przyszłości, kiedy prosimy go o interwencję w naszym życiu i wreszcie, kiedy wyrażamy tę moc, miłość i inteligencja poprzez nas stają się bardziej do niej podobni - stajemy się boscy.