Kilka miesięcy temu nasz zespół udostępnił online klip, na którym rozmawiam podczas jednego z naszych tygodniowych zaawansowanych rekolekcji. byłem refleksja nad przemianą mężczyzn na widowni po jednej z naszych Medytacji Chodzących – i ile odwagi zajęło im otwarcie serc.
Odpowiedź na ten post była natychmiastowa i chętna. Ludzie chcieli wiedzieć więcej o wpływie tej pracy na tych, którzy zostali przeszkoleni – przez społeczeństwo; przez reklamę; przez kulturę; a zwłaszcza poprzez nieświadome programowanie – aby ich serca były zamknięte.
Jako mężczyzna, jako ojciec myślałem o tym od jakiegoś czasu. Dlatego stworzyłem moją nową medytację”Odważne serce”. I to jest rozmowa, którą musimy odbyć jako społeczność. Ponieważ możemy przezwyciężyć to uwarunkowanie – i stworzyć nowy, skoncentrowany na sercu sposób życia.
Pierwsze trzy centra energetyczne: nasza zwierzęca natura
Mężczyźni ożywają z pewnymi automatycznymi programami wbudowanymi w naszą biologię, które pozwalają nam funkcjonować w podobny sposób. Jako samce gatunku ludzkiego, żyjące tysiące lat jako ssaki, musieliśmy przystosować się do naszego środowiska zewnętrznego z pewnymi motywami i zachowaniami. Zostaliśmy również uwarunkowani i zaprogramowani przez społeczeństwo, aby zachowywać się „odpowiednio” – zgodnie z pewnym zestawem standardów społecznych, które są uznawane za akceptowalne.
Oznacza to, że nasza kultura nauczyła mężczyzn działania przede wszystkim z ich pierwszych trzech centrów energetycznych – skupiając się na potężnych pędach do reprodukcji; stworzyć rodzinę; zapewnić stabilność i bezpieczeństwo; osiągnąć; konkurować o sukces.
My, jako istoty ludzkie, jesteśmy po części zwierzęciem, a po części boskim. Począwszy od dolnej części ciała, pierwsze trzy centra energetyczne są związane z naszą zwierzęcą jaźnią.
Kiedy energia przemieszcza się do każdego z tych ośrodków, zostają one aktywowane. Kiedy aktywowany jest pierwszy ośrodek, energia w tym „minimózgu” tworzy umysł, który sygnalizuje swoim gruczołom i hormonom bardzo konkretne polecenie – lub intencję – stworzenia innego życia; powielać; do rozmnażania gatunku.
Drugi ośrodek energetyczny ma wiele wspólnego z naszym biologicznym metabolizmem. Kiedy czujemy się bezpiecznie i bezpiecznie, wykorzystujemy zasoby tego ośrodka przede wszystkim do spożywania, trawienia, przyswajania, wydalania i rozkładania pożywienia na energię. Nasz drugi ośrodek jest związany z metabolicznymi długofalowymi projektami budowlanymi, które utrzymują organizm w równowadze i zdrowiu.
Kiedy warunki wydają się niebezpieczne lub nieprzewidywalne, musimy działać – lub reagować. Tu właśnie wkracza nasze trzecie centrum energetyczne. To centrum jest źródłem ogromnych ilości energii – aby wzmocnić; przezwyciężyć; lub wykorzystać naszą wolę do zrobienia czegoś „coś” w celu przywrócenia bezpieczeństwa i komfortu w naszym otoczeniu.
Dla mężczyzn, którzy zostali zaprogramowani w tego rodzaju kulturze, „sukces” zwykle oznacza osiągnięcie (czasem dominację) w tych trzech ośrodkach – i tylko te trzy ośrodki. Zdrowa, dobrze prosperująca rodzina; bezpieczne, bezpieczne gospodarstwo; silna podstawa finansowa; poświęcanie się i ciężka praca, aby było wystarczająco dużo zasobów – a potrzeby wszystkich zostały zaspokojone.
Kiedy te cele zostaną osiągnięte, a potrzeby zaspokojone, można powiedzieć, że te ośrodki są w równowadze.
Chwila rozrachunku
Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, w takich momentach równowagi – chwili triumfu i sukcesu, według tych standardów – decyzji, przed którą stoimy. Musimy dokonać wyboru.
Czy pozwalamy tej energii? kontynuować wznoszenie do naszego serca – czwarte centrum energetyczne? A może my? nieświadomie wróć i przekazać sukces, który został zapisany w naszych genach; w nasieniu; po raz kolejny szukać płci przeciwnej dla większych szans na przeżycie?
Czy automatycznie rozpoczynamy cykl? od nowa, pozostając w naszej zwierzęcej naturze – i nigdy nie uzyskując dostępu do naszego wyższego, boskiego ja?
To jest ta rzecz: bardzo niewielu mężczyzn wybiera ścieżkę, aby przenieść tę energię do swoich serc. Aby to zrobić, trzeba przekształcić siłę naszej pasji, naszego bezpieczeństwa i naszego sukcesu – w miłość. W radość. W życzliwość i troskę. We współczucie i wdzięczność. A to wymaga wrażliwości.
Robienie tego wszystkiego, jako człowiek w tej kulturze, oznacza przezwyciężanie komunikatów z naszego zewnętrznego środowiska – i sprzeciwianie się tysiące lat wbudowanego programowania.
Dlatego mówię, że największą odwagą jest otwarcie serca. Ponieważ w ten sposób mężczyźni mogą spojrzeć na to, jak mają żyć w inny sposób – na… rozwijać swoje doświadczenie co to znaczy być mężczyzną.
Zaryzykowanie w ten sposób wymaga ogromnej odwagi. Aby wykorzystać całą energię, krążymy wokół tych pierwszych trzech centrów energetycznych, raz za razem – i przesuń go w górę. Aby skierować to do wewnątrz, aktywować nasze serca i dać sobie pozwolenie na… czuć. Żyć z nowego poziomu świadomości.
Nawiasem mówiąc, nie ma nic złego w naszych pierwszych trzech centrach energetycznych. Ale kiedy żyjemy tylko w tych ośrodkach korzystamy z żywotnych zasobów organizmu, żyjąc tylko dla przetrwania. W rezultacie pozostaje bardzo mało energii na otwarcie naszych serc.
Ale jeśli my przekształcać ta energia, dostrojenie się i przebudzenie naszych serc umożliwia zupełnie nowe życie.
Dla mężczyzn z naszej społeczności ta medytacja jest dla ciebie. Mam nadzieję, że ci się spodoba.
Pogląd "Ton Couragserce”, nowa medytacja dr Joe dla mężczyzn i ojców.